Tak – dla pracodawcy umowy śmieciowe są niewątpliwie czymś rewelacyjnym. Wg. mnie powinno się tak zreformować przepisy, aby skutecznie zabraniać stosowania tego typu umów a pracodawców karać wielotysięcznymi karami.
No, chyba, że banki zaczną dawać kredyty hipoteczne posiadaczom umów śmieciowych…
A czas pracy i system (np. tzw. czasownicy, zatrudniani do konkretnego projektu) nie mają tu nic do rzeczy. Proponuję zatem pracodawcom przejść na elastyczne formy zatrudnienia, skoro są takie wspaniałe a przy tym spłacać kredyty… Ale cóż wymagać – jak się zaczynało pracować w czasach, gdzie liczyły się nie tyle umiejętności i wykształcenie a silne łokcie, to trudno zrozumieć.
↧
Autor: kk
↧